Razem z dokumentami przesyłam taśmę z nagraniem przesłuchania
więźnia Wasilija Iwanienko nr 60546. Cała spowiedź odbywała się po
wielodniowych torturach i dokonaniu złamania zatrzymanego według wskazówek, jakie otrzymaliśmy z góry.
„Agent: Więc opowiesz nam jeszcze raz tą twoją historię. Dokładnie
i z szczegółami.
Więzień: Jeszcze raz? Opowiadałem wam to już dziesięć razy,
nie chciałbym zanudzać kolejny raz tą opowieścią.
Agent: Jeżeli obawiacie się, że będziesz ukarany za swoje
słowa to pragnę cię zapewnić, że z mojej strony nic ci nie grozi. Mój
poprzednik reagował trochę zbyt gwałtownie karając was, za każdym razem, gdy
dzieliliście się z nim swoja opowieścią. Ja myślę, że moglibyśmy cię nagrodzić
w jakiś sposób za współpracę z twojej strony. Myślę, że dałoby się załatwić wam
parę dni spokoju, może nawet jedzenie i przeniesienie do jakiejś celi ze
światłem. Tylko musicie mi mówić prawdę i tylko prawdę.
Więzień: Dobrze. Więc na początku pragnę zaznaczyć, że nie
chcę was urazić, ale wasz rząd was okłamuje. To nie prawda, że sprzymierzyliśmy
się z obcymi i z ich pomocą zaatakowaliśmy wasz kraj. To nie my byliśmy
pierwsi.
To wasze odziały najpierw wkroczyły na teren Związku Radzieckiego
i to przez bramy przestrzenne. Jednak
udało nam się odeprzeć wasze siły i tymi samymi bramami, którymi przybyliście,
przeprowadziliśmy kontratak na wasz kapitalistyczny kraj.
Jednak nie odparliśmy wszystkich waszych oddziałów. Część
waszej armii nadal oblega naszą matkę, ojczyznę. Zapytajcie o to wasze
dowództwo, poszukajcie dowodów. Gdzieś tam muszą gdzieś być raporty o
przysyłanych posiłkach na nasz teren. Bo z tego, co mi wiadomo, pomimo że cały
czas toczymy walki z armią oblegającą nasze ziemie, ona nie słabnie. Nie udałoby by się im utrzymać tak długo bez wsparcia z waszej strony.
Kosmici? Owszem zerwali sojusz, ale nie z nami tylko z wami.
Powie wam o tym każde dziecko mieszkające na terenie Związku Radzieckiego. Wiecie,
co mówimy naszym niegrzecznym bachorom? Że przyjdą po nie połączeni
kapitaliści. Bo waszych żołnierzy, którzy przeszli przez bramy obcych spotkało
to samo, co naszych. Połączyli się w jedna istotę, którą jak wy nazywacie?
Skalani? Ładnie. U nas nazywamy ich po prostu Czortami.
Wiem, że mi na pewno w to nie uwierzycie, że to nasza
propaganda. Ale ja widziałem na własne oczy i gdybyś kiedyś dostał się na nasz
kontynent, sam byś zobaczył namacalne dowody.
Koniec nagrania.”
Podczas przesłuchania więzień był obserwowany przez naszych
specjalistów i badany przez aparaturę, która miała na celu wykryć jakiekolwiek
kłamstwa.
Wszelkie przeprowadzone przez nas testy na komunistach mają
jednoznaczny wynik. Badane przez nas obiekty są całkowicie przekonane o prawdziwości
ich słów, nieważne ile byśmy ich przesłuchiwali. Jednak nadal nie pozwala nam to ustalić, czy to co mówią, jest prawdą, czy tylko sądzą, że jest
to prawda bo są pod wpływem propagandy. Nie da się również wykluczyć, że cała
sytuacja jest wynikiem podstępu obcych.
czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy..
OdpowiedzUsuń